Od jakiegoś czasu mam taki objaw, że gdy trzymam pedał hamulca np: na światłach po ok. 10-20 sek. lekko mięknie (tak ok. połowa wysokości). Wcześniej tego nie było. Czy to objaw zapowietrzenia czy też 'układają" się rozpieracze w bębnach na tylnej osi?
Dodatkowo jakieś pół roku temu pedał hamulca przy pierwszym hamowaniu wpadał całkowicie w podłoge, byłem w serwisie, okazało się że układ był zapowietrzony. Być może jest tu jakiś związek?
Dlaczego tak się dzieje, martwić się tym wogóle?
Czy się martwić?To za mało powiedziane.Hamowniki to podstawa.Proponuję na początek sprawdzić ilość płynu w zbiorniczku,jeśli jest zbyt mało wskazuje to na wyciek.Jeśli nie ubyło prawdopodobnie układ nie został dobrze odpowietrzony.Możliwe jest też,że płyn hamulcowy jest zużyty i podczas dłuższego hamowania na skutek zaabsorbowania wody nie spełnia wymagań-pod wpływem temperatury tworzy się "poduszka powietrzna".Wtedy należy spuścić stary płyn,przepłukać układ i odpowietrzyć.Na pewno nie wolno tego objawu lekceważyc.Właściwości płynu można zbadać w każdej stacji obsługi.
Komentarz